Powoli wstaje świt nad mazurskim jeziorem Buwełno. Gdzieniegdzie budzi się ze snu przyroda, zaś nad taflą spokojnej wody pojawiają się pierwsze ptaki. To dzień, który na długo zapadnie w pamięci oraz w sercach gości. Już wczoraj zostały przygotowane kajaki do zaplanowanej wyprawy nad Głaźną Strugę, szlak łączący jezioro Buwełno i Wojnowo.
To ciek położony w wyjątkowym miejscu, otoczony zielenią natury. Przejrzysta woda, szum okolicznych drzew i słoneczna pogoda zachęcają do wycieczki kajakami. Cisza i spokój. Tylko od czasu do czasu można usłyszeć plusk wody lub odgłosy ptactwa ukrytego w zaroślach. Nic nie jest w stanie zakłócić spokoju nad mazurskim jeziorem, urzekającym wyjątkowym pięknem. Promienie słońce odbijają się od tafli jeziora, tworząc niezwykłą grę światła. Na niebie przesuwają się powolnym tempem białe chmury, przysłaniające mazurskie niebo.
Po wycieczce kajakami czeka na gości smaczny obiad. Każde danie zostało przyrządzone z ekologicznych produktów i zamiast konserwantów, znajduje się w nich radość oraz serce gospodyni. Dlatego w potrawach można poczuć tradycyjny smak domowych przepisów.
A po obiedzie czas wybrać się do lasu, znajdującego się za Kurówkiem. Niektórzy decydują się na rower, ale największą radość sprawia spacer po polnych drogach. Cicha przestrzeń i widok zapierający dech sprawia, że w tym miejscu warto zatrzymać się na chwilę. To w tym miejscu można podziwiać zieleń pól, barwę kwiatów i drzewa, prawie dotykające czubkiem nieba. Już z daleka można zauważyć cień lasu, zachęcający do spaceru leśnymi ścieżkami. Wysokie drzewa chronią i stanowią dom dla wielu małych mieszkańców tego miejsca. Łagodny szum liści i zapach igliwia powoli otulają spacerowiczów. To tu między drzewami zatrzymał się czas, a stare drzewa szepczą między sobą dawne historie. I może warto zanurzyć się w tej ciszy i posłuchać tych leśnych rozmów.
Czas wracać, już słońce chyli się ku zachodowi. Natura powoli układa się do snu, ale jezioro jeszcze kusi do spędzenia chwili przy wędce. Czerwony blask promieni słonecznych oświetla taflę jeziora, która zdaje się zastygać w bezruchu. Na niebie pojawiają się pierwsze gwiazdy, tworzące niezapomniany widok. Złowione ryby czekają na usmażenie w kuchni letniej. Nic nie zakłóci wieczornego spokoju. A ta chwila pod płaszczem gwiazd niech jeszcze trwa.